Do niedawna krąg smakoszów małej czarnej ekscytował się kawą Kopi Luwak, wytwarzanej z ziaren kawy, które z kolei pochodzą z odchodów sympatycznych łaskunów. Pojawił się jednak inny, choć zbliżony sposób produkcji kawy. I to nie koniec wiadomości. Producenci poszli o krok dalej i wykorzystali tą „recepturę” również do wyrobu…piwa!