Wzrasta popularność na styl życia oraz żywność eko. Przedstawiamy etykiety tych produktów, które w ostatnim czasie najbardziej nas zainteresowały.

Na dobry początek, bo w naszym przypadku nie mogło być inaczej, przyglądamy się bliżej etykiecie rosyjskiego piwa Polevskaya Varnya. Okazuje się, że wymogiem w Rosji jest podanie na etykietach alkoholi jak największej ilości informacji dotyczącej składu, producenta, pochodzenia, ważenia. Niekiedy informacje te zawierały 50% powierzchni etykiety co nie pozostawiało grafikom dużego pola do popisu. Agencja Red Paper zastosowała sprytne rozwiązanie problemu. Logo browaru w kształcie drzewa. Agencja tłumaczy, że świadomie wybrała rodzaj oznakowania ekologicznego. Faktura kory i powstałe słoje wykorzystano jako przestrzeń dla najważniejszych informacji dotyczących trunku. Efekt naprawdę robi wrażenie.

Palau Gea, odpowiedzialna za wygląd etykiety ekologicznego oleju, postawiła oczywiście na naturalność. Zastosowała kolory kojarzące się z produktami eko: biel i zieleń, umieściła na etykiecie ptaka, który nie tylko nawiązuje do nazwy oleju (Birdy), ale jak sama autorka tłumaczy: ”jest symbolem wolności i naturalności, i taki sam jest olej Birdy – naturalny i wolny od sztucznych składników”. Sam ptak widoczny na etykiecie jest papierowo drewniany – czyli po raz kolejny nawiązujemy do naturalności.

Absolutnym hitem są etykiety opakowań kosmetyków dla dzieci marki Mama Skin. Wiemy, że nikt tak bardzo nie dba o nas jak nasze mamy i nikt tak bardzo nie troszczy się o nasze dobro, jak one. Hasła umieszczone na poszczególnych kosmetykach są następujące: „Mama kocha Cię od stóp, aż po czubek głowy”, „Mama lubi kiedy wszystko jest czyste” co odczytać można dwojako: czyste, wolne od sztucznych  składników. Nic dziwnego, że dzieci chętniej  biegną do kąpieli  ;)