Dni stają się coraz cieplejsze i nic lepiej nie umila wiosennych i letnich chwil niż chłodne piwo ;) Dzięki nowym rozwiązaniom i etykietom, które wchodzą na polski rynek, będziemy mieli kontrolę nad stopniem schłodzenia ulubionego trunku.

Pod koniec marca do sklepów trafił Lech Premium z dwustopniowymi i dwukolorowymi termo-inkami. Brzmi bardzo tajemniczo, ale działa jak najbardziej na korzyść konsumentów. Wspomniane termo-inki to znaki na etykiecie i opakowaniu, które wskazują temperaturę schłodzenia piwa.

Jak to działa? Na etykiecie Lecha umieszczono specjalną farbę, która zmienia swój kolor pod wpływem temperatury. Niebieski kolor wskazuje nam, że piwo jest „zimne”, a granatowy, że jest „super zimne”.  Producenci zapewniają, że dołożyli wszelkich starań by ulubione piwo serwowane było, w sposób, jaki lubimy najbardziej. Mmmmm już czekamy na pierwszy, rześki łyk piwa!

źródła zdjęć: www.facet.onet.pl i www.portalspozywczy.pl